Przejdź do treści

Czyżby próba manipulacji.

Półtora miesiąca pozostaje do dnia wyborów samorządowych 2018. Czas krótki, a do zrobienia wiele. Bardzo wiele. Powołanie członków Komisji wyborczych, ich szkolenie i przygotowanie do wyborów. Należy tu pamiętać przede wszystkim o dokonanych przez PiS zmian ustawowych dotyczących samorządowej ordynacji wyborczej. Mamy, bowiem do czynienia z bardzo ważną i istotną zmianą w tejże ordynacji.

W miejsce dotychczasowej jednej komisji obwodowej odpowiedzialnej za przeprowadzenie głosowania i policzenie oddanych głosów będą dwie komisje: obwodowa komisja wyborcza ds. przeprowadzenia głosowania oraz do ustalenia wyników głosowania, Czyżby ustanowienie Komisji ds. ustalenie wyników wyborów nie brzmiało groźnie?. Czyżby ktoś chciał coś ustalać?. To jest groźne by nie powiedzieć zagrażające demokratycznym wyborom.

Widać ustawodawca hołduje stalinowskiej zasadzie. Nie ważne, kto przeprowadza wybory. Ważne, kto głosy liczy. Nic, więc dziwnego, że bardzo mocno zachęcało i zachęca się do kontroli prawidłowości przeprowadzenia wyborów samorządowych. Uznano, że najlepszą drogą kontroli będzie uczestnictwo możliwie największej liczby mężów zaufania w komisjach wyborczych. Nie podzielam tego punktu widzenia. Jestem zdania, że znacznie korzystniejszym rozwiązaniem byłoby zachęcenie do uczestnictwa w pracach komisji wyborczych i to na prawach członków tych komisji.

Zaleta takiego działania jest podwójna. Po pierwsze bezpośredni udział w pracach komisji na prawach ich członka dający nie tylko bezpośredni i nieskrępowany udział w pracach poszczególnych komisji, ale przede wszystkim bezpośrednią kontrolę pracę poszczególnych członków tych komisji. Po drugie daje możliwość uzyskania drobnej gratyfikacji za udział w pracach komisji. Równie znacząco ważnym widzę tu zadanie spoczywające na Pełnomocnikach Komitetów wyborczych i osób delegowanych do udziału już na etapie losowania członków obwodowych komisji wyborczych. Dlaczego? Ano dlatego, aby sprawdzić, czy w skład powoływanych komisji wyborczych znajdują się wszystkie osoby zgłoszone przez Komitety wyborcze. Kontrola i to bezwzględnie musi mieć tu miejsce, aby ustrzec się przypadku powołania w skład danych komisji tzw swoich. Po prostu podczas losowania, a właściwie przed jego rozpoczęciem, należy zażądać odczytania listy osób przewidzianych do losowania. Pamiętajcie o tym!

                                                                                                                                         Zygmunt Jakubczyk