Przejdź do treści

JEEST MOC!

Cieszy mnie to, że ostatni artykuł „POGONIĆ TO!”, opublikowany na stronie http://klodzko.prawdapress.info/pogonic-to odbił się dość dużym zainteresowaniem, liczonym w tysiącach wejść (otwarć) na wspomnianą stronę internetową. Domniemuję, że ów artykuł samemu radnemu, który wniósł interpelację o wykorzystywanie samochodu służbowego ZAMG przez Burmistrza Piszkę, dał, co nieco do rozmyślania. W dzień po publikacji artykułu, ponownie wnosi interpelację, pytając w niej o zagadnienia, które znalazły się w rzeczonej publikacji. Brakuje w niej, moim zdaniem pytania chyba najważniejszego. Czy ZAMG Spółka z o.o. uwidoczniła informacje wymagane regulacją Art. 40 pkt 1, ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, który stanowi, że przedmiot działalności należy wpisywać w rejestrze ”według Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD)”. W tym przypadku działalności związanej z wynajmem samochodów służbowych.

Dobrze, że nie odebrano nam jeszcze dostępu do informacji publicznej. To dobre narzędzie, by patrzeć na ręce władzy. Patrzę w BIP i co widzę. ZAMG w dziale Przedmiot działalności gospodarczej spółki nie uwidacznia działalności gospodarczej związanej z wynajmem samochodów. Krótko mówiąc. Upoważnia to do wnioskowania, że nie może i nie powinien wynajmować samochodów w ramach prowadzenia działalności gospodarczej. Zresztą, co tu wynajmować? Iloma samochodami dysponuje ZAMG, aby poważnie można było traktować prowadzenie takiej działalności. To bardziej na kpinę zakrawa. Tak samo na kpinę zakrawa uwidoczniona działalność związana z zaopatrywaniem w energię elektryczną, gaz i wodę. Od kiedy to ZAMG, zaopatruje mieszkańców w wymienione media. Przyznam szczerze. Wcale do śmiechu mi nie jest, albowiem działania mające miejsce w ZAMG wzbudzają podejrzenie nieprawidłowości noszące znamiona przekroczenia uprawnień. Te zaś mogą rodzić daleko idące skutki prawne.

Nie zapominajmy przy tym, że ZAMG Spółka z o.o. jest spółką prawa handlowego będącą własnością Gminy Miejskiej Kłodzko – nas mieszkańców. Zatem mamy prawo wiedzieć, czy środki publiczne są właściwie dysponowane. Powiem więcej. Mamy też obowiązek społeczny wynikający z art. 304 § 1 Kodeksu postępowania karnego, który mówi: „Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuraturę lub Policję”. Powtórzę tu z naciskiem. Ma społeczny obowiązek.

Dziś niczego w sprawie przesądzać nie można i nie należy. Tylko dlatego, że ostatnie zmiany w Statucie Spółki datowane są na dzień 3.11.2015 rok i nie jest wiadome, czy do dnia dzisiejszego nie nastąpiły istotne zmiany, choćby w katalogu przedmiotu działalności gospodarczej spółki, które działalności wynajmu samochodów służbowych osobom prywatnym nie wykluczają.

Swoją drogą zdziwienie moje budzi fakt, że następujące po sobie zmiany, podlegające ujawnieniu w przedmiocie Umowy Spółki przez okres ostatnich 4 lat nie są uaktualniane. Skoro Radny Bartczak wnosząc interpelację nie zadał wspomnianego przeze mnie pytania, stawiam je publicznie. Czy przed zawarciem umowy najmu samochodu, Burmistrz był w posiadaniu opinii biura prawnego, co do prawidłowości zawarcia umowy, zarówno w aspekcie prawnym, jak i moralnym?

 W tym miejscu chcę zwrócić uwagę na fakt ewentualności występowania Burmistrza w podwójnej roli – z jednej strony, jako organ reprezentujący spółkę, a z drugiej, jako osoba fizyczna będąca kontrahentem spółki. W praktyce byłoby to dokonywanie czynności z „samym sobą”. Taka czynność objęta jest zakazem. Odpowiedzi na zadanie pytanie oczekuję tą samo drogą. Dopóki nie będzie jasnej i wyczerpującej odpowiedzi w przedstawionym zakresie, dopóty podjęcie jakichkolwiek kroków prawnych jest wykluczone.

Poza tym, po ostatnim telefonie ostrzegawczym, że w stosunku do mojej osoby rozważa się skierowanie oskarżenia o szerzenie mowy nienawiści, muszę uważać nie tylko na to, co mówię, ale przede wszystkim na to, co piszę.

                                                                                                     Zygmunt Jakubczyk