„Nikiforki”- podsumowanie pierwszej tury konkursu.
W piątek 16 lutego zakończyła się pierwsza tura konkursu „Orderu Kłodzkiego Nikiforka”. Wszystkim naszym czytelnikom, którzy wzięli udział w pierwszej rundzie naszego plebiscytu serdecznie dziękujemy i jednocześnie zapraszamy do głosowania w rundzie drugiej, której inaugurację zaplanowaliśmy na dzień 2 marca. Ponieważ cześć naszych czytelników zwróciła się do nas z prośbą o przedłużenie głosowania w rundzie pierwszej, zatem wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, wznawiamy głosowanie, prezentując jednocześnie listę pretendentów do „Orderu Kłodzkiego Nikiforka” w kolejności zajętych miejsc w wyniku dotychczasowego głosowania.
Głosowanie jest anonimowe i będzie trwało jedynie przez 24 godziny od chwili opublikowania.
A oto szanowni pretendenci wraz z krótką charakterystyką ich zasług.
-
Jerzy Motyka – nominowany za unikalną cnotę, jaką jest przaśna i pyszałkowata świętoszkowatość, oraz za genialny pomysł, zorganizowania REFERENDUM, czyli sposobu na zniszczenie wspaniałego świata Burmistrza Michała i budowy na jego ruinach nowej szczęśliwej cywilizacji kupieckiej.
-
Grzegorz Kogut – nominowany za potwierdzenie reguły, że głupota nie jest do końca brakiem, lecz samodzielną jakością z na wskroś własną logiką dotyczącą raczej reguły niż wyjątku, oraz za leninowską pasję do realizowania woli ludu poprzez niedorzeczne gardłowanie.
-
Bogusław Szpytma – nominowany za geniusz podobny do geniuszu Kazimierza Wielkiego, który jak powszechnie wiadomo, zastał Polskę jakąś i jakąś tam zostawił, oraz za upowszechnienie fałszywego stereotypu sumy zerowej i wynikającej z tego stereotypu fałszywego planowania.
-
Michał Piszko – nominowany za honor i siłę, z jaką chwali dzisiaj to, co wczoraj ganił u swojego poprzednika, Bogusława Szpytmy, oraz za chełpienie się wielkimi czynami, które nie są wynikiem jego wielkiego zamiaru, lecz w dużej mierze przypadku.
-
Damian Ślak – drukarz amator, nie mylić z kornikiem Szyszki, nominowany za intrygującą umiejętność cichego dziurawienia umysłów i serc członków Rady Miasta Kłodzka, śmiesznym i jałowym pustosłowiem.
-
Zdzisław Duda – nominowany za straszenie dziada workiem a także, za bezkompromisowe podejście do wiedzy wszelkiej i bezkrytycznie zapożyczone myślenie o wszystkim, oraz za genialną umiejętność budzenia ludzkiego współczucia i podziwu w zyskiwaniu stanowisk udając, że już je ma.
-
Aneta Łosiewicz – nominowana za to, że śpiewając w chórze burmistrza Michała, bezbłędnie wyczuwa, które utwory nadają się do klubu nocnego, a które na prywatkę.
-
Zdzisława Górska – nominowana za to, że jest niezatapialna, jak szalupa z Tytanika, a osiągnąwszy stan emeryckiej nirwany, bez względu na poziom politycznego wzburzenia spokojnie na fali się kołysze, oraz za nieodwzajemnioną, jeszcze, miłość do bezdomnych.
-
Zbigniew Nowak – nominowany za zniewalającą wrażliwość serca oraz za czarującą umiejętność faworyzowania krewnych i talent do zarażania tą bakterią umysłów niewinnych obywateli, a także za niezwykłą umiejętność prowadzenia interesów, które jednych zaślepiają po to, aby innych oświecić.
-
Adam Kwas – nominowany za niezwykłą zdolność do skomplikowania najprostszej nawet sprawy, oraz za to, że w chwilach, gdy do jego mentalnego krwiobiegu dostają się jakieś szmery, potrafi nad nimi zapanować, nie stając się przy tym małym łatwowiernym chłopcem.
W imieniu Wielkiej Kapituły „Orderu Kłodzkiego Nikiforka”
Mirosław Rudziński – Gappa
Głosowanie.